13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Tego dnia przypada rocznica opublikowania przez Niemców w 1943 roku informacji o odkryciu w ZSRR masowych grobów oficerów Wojska Polskiego.

17 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, do niewoli trafiło około 250 tysięcy polskich jeńców, w tym ponad 10 tysięcy oficerów. 5 marca 1940 r. na wniosek szefa NKWD Ławrientija Berii podjęto decyzję o ich rozstrzelaniu. Egzekucja ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” odbyła się wiosną 1940 r. Wśród nich znaleźli się nie tylko oficerowie Wojska Polskiego, ale również lekarze, nauczyciele, artyści, policjanci czy profesorowie wyższych uczelni – tworzący elitę narodu, kierujący Polskę ku niepodległości i rozwojowi. Zostali zamordowani strzałem w tył głowy, a następnie wrzuceni do masowych grobów.

W dniu dzisiejszym wójt Gminy Powidz Jakub Gwit wraz z wiceprzewodniczącym Rady Gminy Powidz Michałem Nawrockim, wicedyrektorem Szkoły Sławomirem Skudzawskim, polonistą Andrzejem Penkertem oraz delegacją uczniów zebrali się przy gminnym miejscu pamięci, na Skwerze 770-lecia i złożyli kwiaty oraz zapalili znicze ku pamięci ofiar poległych na wschodzie w 1940 r. związanych z Ziemią Powidzką.
Wspomniano o mieszkańcach Powidza, którzy mieli udział w tej tragedii. Byli to: asp. Tomasz  Purek (komendant Posterunku w Powidzu), asp. Teodor Chojnacki, asp.  Franciszek Staśkowiak oraz żołnierz Korpusu Ochrony Pogranicza por. Edward Dorszewski.

Pan wójt podziękował wszystkim za obecność i za pamięć o lokalnych bohaterach. Podkreślił, że szczególnie ludzie młodzi powinni pamiętać o takich wydarzeniach jak zbrodnia katyńska, ponieważ to w ich rękach leży przyszłość naszego narodu. Pan wójt zwrócił też uwagę, że powinniśmy szanować drugiego człowieka oraz jego zdanie i nie narzucać siłą swoich poglądów, bo na przykładzie zbrodni katyńskiej widzimy do czego doprowadził brak szacunku do innych osób.