6 stycznia ulicami Powidza przeszedł Orszak Trzech Króli. Już 4. raz w naszej miejscowości pamiętaliśmy o tej tradycji, łącząc się w ten sposób z ponad 850 miejscowościami w Polsce, przez które przeszły orszaki. Spotkanie rozpoczęło się przy kościele, następnie śpiewając kolędy, przez rynek uczestnicy przeszli pod Dom Kultury.

Królowie, a wśród nich jeden, który przybył aż a USA (w tę rolę wcielił się żołnierz z bazy USA w Powidzu), złożyli Dzieciątku Jezus dary: złoto, kadzidło i mirrę. Uczestników pozdrowił proboszcz Powidzki ks. Alfred Lewicz. Przy żywej szopce zebrani śpiewali kolędy, a słodkie podarki rozdawał patron parafii św. Mikołaj. Dzieci odpowiadały na pytania dotyczące Bożego Narodzenia oraz Święta Trzech Króli Uczestnicy mogli też skorzystać z przejażdżki bryczką.

Orszak Trzech Króli to uliczne jasełka organizowane na ulicach wielu miejscowości w Polsce i na świecie. Wywodzi się on z polskiej tradycji jasełkowej i kolędniczej, ale podobny jest w swoim charakterze do parad organizowanych w miastach Hiszpanii, w niektórych miastach Meksyku i w innych miastach świata. Podczas orszaku Trzej Królowie jadą ulicami miasta, rzucając dzieciom cukierki. Polski Orszak Trzech Króli zaliczany jest do największych ulicznych jasełek na świecie. Polega na przejściu ulicami dzieci i królów, którzy zmierzają do Stajenki, aby pokłonić się Jezusowi. Po drodze śpiewane są kolędy, wszyscy uczestnicy otrzymują śpiewniki kolędowe i kolorowe papierowe korony.

Organizatorem byli: Gmina Powidz, Dom Kultury i Parafia p.w. św. Mikołaja w Powidzu. Zwierzęta do żywej szopki udostępnili rolnicy z terenu gminy.